Nie wiem od czego zacząć, więc może od tego, że polecamy pobyt w Cichym Zakątu, nie zawiedziecie się Państwo ! Przyjechaliśmy z Warszawy, znaleźliśmy wytchnienie od miasta, klimat gór, zapach poranków na huśtawce z kawą w ręku - bezcenny - no i ... nic nie trzeba gotować, ani zmywać, tylko zachwycać się smakiem śniadań i obiadokolacji jak u Mamy! Te dżemy wspaniałe, te wędliny od syna pani Kasi, te sery i jajka swojskie, te jajecznice :), te kompoty do obiadu, te ziemniaczki opiekane, te kluski, mięsko rozpływające się, dokładki z pierogów i ten rosół w niedzielę...